Niczym Feniks z popiołów (+ prośba o pomoc)
Na lakiery firmy FENIX o numerach 14 i 15 zachorowałam już jakiś czas temu. Gdy tylko zobaczyłam je na wyprzedaży u Zu wiedziałam, że muszę je jako pierwsza zaklepać :-) No i... okazało się, że są praktycznie identyczne jak te, które już mam, a mianowicie dwa lakiery P2 z serii Summer Attack w kolorach ,,030 Tangerine Twist" i ,,040 Hot Berry". Całe szczęście Zu powiedziała mi o Redhead Nails, która również polowała na te dwa FENIXy :-) Jednak nie mogłam się oprzeć zdobieniu z ich użyciem. Spytałam się oczywiście Magdy czy nie będzie miała nic naprzeciw, bo przecież lakiery już należały do niej (mimo, że były jeszcze u mnie :-P) Swoją drogą to było tak dawno... jeszcze jakoś w lipcu? Dobra, nie ma co rozpamiętywać, pora na zdjęcia :-)
Jako bazy użyłam lakieru FENIX nr.15 a potem końcówki wycieniowałam nr.14. Cieniowanie wykonane tymi lakierami możecie również zobaczyć TUTAJ u Readhead Nails.
Ponieważ mi jak zwykle musi czegoś brakować, na powstały wcześniej gradient położyłam jedną warstwę obłędnego ,,Oto el złoto" firmy Colour Alike. Topper pięknie wtopił się w bazę, dodatkowo podbijając niesamowite iskrzenie FENIXów (choć obawiałam się, że będzie dokładnie na odwrót).
Następnie odbiłam różany stempel czarnym lakierem do stempli Konad z płytki BuNa A. W TYM poście znajduje się zdobienie wykonane już jakiś czas temu przy użyciu płytki BuNa B. Płytki Bunny Nails są po prostu bajeczne, kocham je i nic na to nie poradzę ;-)
Zwykle już o tym nie piszę, ale zawsze ostatnim etapem malowania paznokci jest położenie warstwy Seche Vite. Zdobienie jest wtedy wstanie przetrwać nienaruszone przez cały tydzień :-D
Na sam koniec jak zwykle zamieszam zdjęcie użytych w zdobieniu lakierów.
FENIX 15 i 14, Colour Alike ,,Oto el złoto", czarny Konad do stempli |
Ale, ale to jeszcze nie koniec na dzisiaj :-P
Chciałam Was prosić o wsparcie na rzecz Moniki Kąckiej.
Monika Kącka
Bank Zachodni WBK
Tytuł przelewu: Darowizna na leczenie
Monika od urodzenia porusza się na wózku inwalidzkim, w wyniku
urazu okołoporodowego (uszkodzenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa). Dodatkowo aktywnie wspiera osoby w podobnym do niej położeniu. Poznałam Monikę zupełnie przypadkowo i muszę przyznać, że bardzo dawno nie spotkałam tak pogodnej i żądnej życia osoby (dlatego też zdecydowałam na nagłośnienie tej sprawy).
Najwspanialsze jest to że jest nadzieja iż Monika znowu stanie na nogach - możliwe jest zastosowanie
eksperymentalnej terapii komórkami macierzystymi. Zabieg ma być
przeprowadzony w Klinice Uniwersyteckiej w Monachium. Niestety, Monika
potrzebuje dofinansowania - 8000 zł wkładu własnego, z czego już udało się uzbierać 6000zł.
W lutym b.r. ukazał się o niej reportaż wyemitowany w TVP:
Dodatkowo pojawił się o niej artykuł w SuperExpressie (jest w nim informacja o zbiórce pieniędzy do końca sierpnia, jednak wiem, że został on wydłużony przynajmniej o dwa tygodnie):
Dodatkowo w Krakowie w ciągu najbliższych miesięcy ma zostać zorganizowana aukcja, z której dochody zostaną przeznaczone na operację lub już (mam nadzieję) rehabilitację. Na tę aukcję przekazuję zestaw biżuterii (wisior + kolczyki) wykonanej przeze mnie biżuterii autorską, unikalną metodą zamknięcia farby w szkle. Biżuteria jest posrebrzana.
Gdy tylko będę znała dokładną datę i godzinę aukcji (prawdopodobnie odbędzie się ona w pubie ,,Pod Jaszczurami") na pewno napiszę o tym na blogu :-)
Z góry dziękuję za pomoc w imieniu Moniki (i moim),
Inanna
Wow! Pięknie wyszły ;) Przelałam na rachunek bankowy pewną kwotę, mam nadzieję, że nie będę jedyna ;)
ReplyDeleteDziękuję :-) Bardzo mi miło :-D
DeletePrzelew zaraz pójdzie, chętnie pomogę, bardzo dobra inicjatywa z Twojej strony <3 A zdobienie jak zwykle genialne, bardzo mi się podoba! Myślę od dawna nad tymi topperami z CA ale ciągle zamiast nich zamawiam coś innego... ;)
ReplyDeleteDziękuję :-) Musisz koniecznie się na nie skusić, a już na pewno na Oto el złoto. Robi cuda na paznokciach :-D
DeleteNie jestem zaskoczona faktem, że kochasz te płytki bo mają zupełnie niespotykane wzory :) Całość zrobiłaś perfekcyjnie, piękne połączenie :) Pomaganie innym to dowód empatii - a to bardzo ważna cecha dla każdego z nas. Żałuję że nie będzie mnie na aukcji ale postaram się dołożyć moją małą cegiełkę na konto :) I trzymam kciuki za Monikę jej operację i rehabilitację, mając takich przyjaciół na pewno sobie z wszystkim poradzi :) Buziaki
ReplyDeleteCieszę się, że Ci się podoba :-) Przyznam się, że miałam ochotę opublikować to zdobienie na projekt kwiaty w tygodniu róży ale przecież nie było ono specjalnie na tę okazję zrobione i tak jakoś głupio mi było...
DeletePrzede wszystkim moja droga ja Cię bardzo proszę nie pokazuj mi proszę takich pięknych płytek, bo znów się zakochałam.. Wzór róży, którego użyłaś jest obłędny, a ten w lewym górnym roku?? WOW!!
ReplyDeleteCały mani po prostu nie mógł nie wyjść.. Cudny layering, boski stempel.. Bomba :D
Przepraszam... ale Ty też mnie co i raz czymś kusisz ;-P Widocznie tak ma być :-D
DeleteDziękuję :-*
woow, super to zrobiłaś! świetny pomysł z pokryciem Fenixów dodatkowo warstwą Colour Alike :) no i nie powiem, cieszę się, że okazało się, że masz podobne kolory ;))
ReplyDeleteDziękować :-)
DeleteWcale Ci się nie dziwię, bo oba te FENIXY są piękne :-D
Fajny pomysł z tym malowaniem paznokci blogerkom przez blogerki :D Taki trochę inny rodzaj posta gościnnego, ciekawe co by z tego wyszło!
ReplyDeleteNom, chociaż nie myślałam tutaj zbytnio o publikacji... ot tak dla zabawy :-) Chyba ,,nieblogowo" myślę :-P
DeleteGenialne wykonanie, bardzo mi się podoba. Te stępelki to świetne rozwiązanie, chciałabym takie mieć. O firmie FENIX nie słyszałam, ale te dwa odcienie wydaję się ładne. Również ten brokatowy jest śliczny, kojarzy mi się z jesienią. :)
ReplyDeletePozdrawiam ciepło!
http://inspiratium.blogspot.com/
Dziękuję :-) Motywy różane na płytkach są bardzo popularne, prawie każda seria ma choć jeden :-)
DeleteFENIXY są mało popularne, zresztą jak dla mnie te dwa odcienie są najładniejsze.
Pozdrawiam :-)
Oglądam i oglądam te zdjęcia i wpadam w kompleksy! Masz tak pięknie paznokcie i takie cuda na nich robisz! A ja niestety do zdobień to mam 2 lewe ręce!
ReplyDeleteJej... dziękuję! :-*
Deleteto chyba najzajebistsze paznokcie jakie widziałam :)
ReplyDeleteDzięki ;-)
DeleteMyślę że z powodzeniem mogłabyś nosić podobne do swoich ,,sesyjnych" stylizacji :-D