Nowe MoYou London

Szał związany z płytkami MoYo London trwa :-) Od czasu moich ostatnich zakupów płytek tej firmy (recenzja wszystkich płytek - TUTAJ), MoYou wypuściło kilka nowych serii oraz nowe płytki będące kontynuacją serii już istniejących. Wmawiałam sobie, że przecież tyle tego mam, że przecież części jeszcze nie użyłam i że naprawdę ich nie potrzebuję... aż przyszła kolekcja ,,Bridal" ze swoimi koronkami... i przepadłam. Zapraszam na recenzję i zdjęcia nowych płytek :-)



Ogólne informacje o płytkach MoYou London:
- metalowa płytka jest naklejona na plastikową podkładkę
- wymiary płytki: 12cmx6cm (12,6cmx6,6cm z plastikową podkładką)
- wymiar pojedynczego wzoru na płytce z 12 różnymi motywami (płytki XL): 1,5cmx2,2cm
- wymiar wzoru na płytce z motywem na całej płytce 10,4cmx 4,7cm
- wszystkie płytki mają bardzo głęboko wyżłobione wzory, przez co nawet te najbardziej misterne świetnie się odbijają (na papierze nie zawsze cały wzór chciał się odbić, ale na stemplu był idealnie przeniesiony)
- nowsze płytki mają nadrukowane na plastikowej podkładce numer płytki danej serii (metalowa część ma delikatne wycięcie), który jest widoczny gdy płytka jest schowana w kartoniku. Jest to zdecydowanie znaczne ułatwienie (wcześniej trzeba było ,,szukać" konkretnej płytki, jeśli się miało kilka płytek z tej samej serii). Nadrukowane numerki widać na banerze/zdjęciu powyżej.




 BRIDAL COLLECTION 07 XL


To jest właśnie płytka dla której złożyłam (znowu) zamówienie w MoYo London. Koronki, koronki, koronki... Kocham, ubóstwiam, wielbię :-) 



  ARTIST COLLECTION 13


Nowa płytka dedykowana konkretnemu artyście - Gaudiemu. Uwielbiam jego styl. Marzy mi się na własne oczy zobaczyć Sagrada Familia :-) No i po cichu liczę na kontynuację tej serii. Jest zdecydowanie jedną z moich ulubionych. Może i Bosha się doczekam? XD
Btw, dziewczyna z tej serii, Mona (prawdopodobnie przez niebieskie włosy) kojarzy mi się z Kleopatre z kosme-tiki.blogspot.com :-P



EXPLORER COLLECTION 13

Tutaj nie potrzeba nic mówić... różnorodność tych masek jest obłędna. Widać, że są przemyślane.



MOTHER NATURE COLLECTION 10
 

Motylki, kwiatki, motylki, kwiatki... i tak w kółko :-P Nie wiem kiedy użyję tej płytki. Po prostu mnie urzekła i już :-)



MOTHER NATURE COLLECTION 11
 

Płytka ta urzekła mnie różnorodnością kwiatów jakie się na niej znajdują. Pierwszy wzór po lewej bezproblemowo przeniósł się na stempel, jednak na kartce już średnio chciał się odbić. Brakujący fragment został mi na gumie.



SCI-FI COLLECTION 05 XL


Piękna ,,elektroniczna" płytka. Gdy wyszły trzy pierwsze płytki z tej serii (pojedyncze małe wzory, spodki, ludki i inne kreskówkowe wzory) byłam zawiedziona. Dopiero drugi ,,sort" przyniósł naprawdę ciekawe płytki :-)




TOURIST COLLECTION 13  


Matrioszki! Są piękne! Po jednej na każdy paznokieć :-) No i to jajko faberge... będzię na Wielkanoc :-P Poza tym koniecznie muszę zrobić zdobienie z użyciem geometrycznych motywów z cerkwi Wasyla Błogosławionego :-D Płytka ,,rosyjska" jest cudna :-)



TOURIST COLLECTION 18 
 

Płytka poświęcona Turcji i Istambułowi. Głównym motywem jest znana na pewno wszystkim Hagia Sofia. Niestety dostałam tę płytkę z dodatkowym ,,maźnięciem" w poprzek całej płytki :-( Na pierwszym stemplu widać, że te dodatkowe smugi niezbyt wpłynęły na wzór na kopule, dlatego też postanowiłam ją zostawić i nie robić z tego wielkiej afery. Może to błąd, bo takie niedopatrzenia nie powinny mieć miejsca, jednak naprawdę nie mam ochoty na użeranie się z reklamacją...



TOURIST COLLECTION 20

 
 

Płytka indyjska z meczetem Jama Masjid (Dżami Masdżid). Motywy znajdujące się na tym meczecie kompletnie mnie zauroczyły :-)


I to by było na tyle z mojej recenzji :-) Tak jak i poprzednio, jestem bardzo zadowolona z jakości stempli (no bo wzory przecież sama wybierałam :-P) i ich głębokiego wyżłobienia . Może tylko ta dodatkowa krecha jest przysłowiową ,,rysą na szkle"...
Mam nadzieję, że recenzja jest rzetelna i że przyda się osobom, które planują zakup płytek z MoYou London.


44 comments:

  1. świetne są te płytki, sama bym taką chciała :)

    ReplyDelete
  2. ile pomysłów ;D ta z sci-fi chyba najbardziej mi się podoba ;)

    ReplyDelete
  3. MOTHER NATURE COLLECTION 11
    Ta seria najbardziej mi się podoba :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. U mnie jest to chyba Artist... Chociaż każda seria ma wyjątkowe płytki :-)

      Delete
  4. Bridal mam i w dodatku jeszcze wciąż na paznokciach z holosiami od CA, można zerknąć u mnie w notce, ale na moich maluszkach jest wersja zwykła, nie XL.
    Jak wypuścili tę płytkę, byłam akurat w UK z wizytą u znajomych i zamówiłam na tamtejszy adres, 3 dni i była u mnie, wysyłka za darmo! Ach, mieszkać tak blisko Moyou, z darmową dostawą, to by było fajnie :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. No rzeczywiście :-D Kupiłaś sobie jeszcze jakieś inne płytki?
      Czas dostawy miałam dokładnie taki sam. Wysyłka jest ekspresowa! Niestety moja darmowa nie była...

      Delete
    2. Nie, dokupiłam sobie tylko tę i wzorki kocykowe z serii Hipster (bo nie było ich na stanie sklepu przy moim pierwszym zamówieniu). Wcześniej kupiłam inne płytki, więc w sumie mam ich około 12. Na wyjeździe tylko ta mnie rzuciła na kolana, a że to drogi kraj, to wolałam zwiedzać niż kupować płytki. Ale czekam na recenzje u ciebie, bardzo lubie twoje aranżacje - masz swój własny styl i uwielbiam oglądać efekty na twoich paznokciach!

      Delete
    3. Pewnie też bym zwiedzała :-D
      Jej, dziękuję :-) Mam nadzieję, że w końcu znajdę trochę więcej czasu niż na średnio jeden post na tydzień...

      Delete
  5. BRIDAL jest przepiękny, kusi niesamowicie, no ale cóż nawet gdybym chciała to nie mam za co ją kupić więc "problem" z głowy :P Chętnie ją zobaczę w akcji u Ciebie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kiedyś na pewno wpadnie w Twoje łapki :-)
      Chyba jako pierwsza pójdzie w ruch tych MoYou :-)

      Delete
  6. Te koronkowe wzory są cudowne! <3

    ReplyDelete
  7. Koronki są prześliczne, nie dziwię Ci się, że się skusiłaś:). Te z motywami roślinnymi też są piękne.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Motywy roślinne też bardzo lubię. A szczególnie takie roślinno-tapicerskie :-)

      Delete
  8. Ta koronkowa jesy na nojej wishliście. :)

    ReplyDelete
  9. MOTHER NATURE mnie urzekla ale tak naprawde wszystkie sa swietne :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mother Nature jest zdecydowanie jedną z lepszy serii MoYou :-)

      Delete
  10. Łaaaał one są mega cune! Te koronki mi się marzą ^^ Maski też są super! Indyjska też mi się bardzo podoba :)

    ReplyDelete
  11. nowe uzależnienie widzę :D też mam kilka tych płytek i je uwielbiam :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nowe jak nowe... MoYou London rzeczywiście jest tym świeższym :-P

      Delete
  12. Te z serii Bridal bardzo w twoim stylu :).
    Ja mam dwie płytki MoYou, ale chętnie wykupiłabym wszystkie haha:D

    ReplyDelete
    Replies
    1. A no :-)
      Znam to uczucie :-D
      Btw, Mona z Artist kojarzy mi się z Tobą przez te niebieskie włosy :-P

      Delete
  13. Płytki doskonałe :D dla mnie na chwilę obecną pozostają w sferze marzeń ale może kiedyś .... a do tej pory będę podziwiać Twoje pomysły z ich wykorzystaniem :D Czekam niecierpliwie :D Buziaki

    ReplyDelete
    Replies
    1. Aha :-D Czasem to sobie myślę, że mam za mało kończyn żeby tego wszystkiego użyć :-P

      Delete
  14. Te płytki to zdecydowanie małe dzieła sztuki! I to stworzone z myślą o paznokciach.. świetne są :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ładnie powiedziane :-] Prawda, są świetne :-)

      Delete
  15. Dlaczego Ty mi to robisz co?? ;) Opieram się przed MoYou jak mogę, ale jak tak dalej pójdzie to wkrótce ulegnę.. ;)
    W ramach rewanżu wysłałam Ci na maila link.. Zerknij :D

    Ps. Z wybranych przez Ciebie mój faworyt to ta pierwsza.. Cudo :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Plasiam... Ulegaj, ulegaj, na pewno będziesz zachwycona :-)

      Delete
  16. oo ja cie! same cudowności! jakbym miała zamówić jedną, to chyba nie dałabym rady z wyborem ;) Sci-Fi bardzo mi zapadła w pamięć

    ReplyDelete
    Replies
    1. Właśnie dlatego jeśli jeszcze cokolwiek będę u nich kupować na jednej płytce się nie skończy :-P Już pomijając fakt, że wtedy przesyłka ma się nijak do jednej płytki...

      Delete
  17. Mam 2 plytki od Mo You i uwielbiam je :) Co tydzien dostaje maila z nowosciami i az rece swierzbia, zeby nie zamowic kolejnych...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Aha, te newslettery są bardzo nęcące :-) Z tych ostatnich nowości najbardziej ujęły mnie płytki PRO 19 i 20 :-D

      Delete
  18. Piękne są, wszystkie! Przygotowałam sobie ostatnio listę wzorów, które chciałabym widzieć w swojej kolekcji. Kiedyś uważałam, że 5 funtów to za duży wydatek jak za płytkę, ale doszłam do wniosku, że znacznie więcej pieniędzy przeznaczam na głupoty - spontaniczne zachcianki, fast food - i takimi płytkami będę cieszyć się znacznie dłużej. Dlatego teraz dzielnie zbieram fundusze na zamówienie pierwszych MoYou :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tu masz rację... muszę powiedzieć, że zmusiłaś mnie do szybkiej refleksji nad sobą. U mnie chyba nie jest tak źle. Aczkolwiek najwięcej ,,niepotrzebnych" rzeczy kupuję związanych właśnie z paznokciami. No bo niby po co mi kolejny lakier czy płytki przy obecnych ilościach tego wszystkiego. Rozsądek swoje, a chciejstwo swoje. I zamiast zbierać na dom na Filtrowej to kupuję paznokciowe pierdoły :-P

      Delete
    2. To też prawda - zawsze mam lekkie drżenie ręki, kiedy sięgam po kolejny lakier z drogeryjnej półki. A później zakupo- i lakieroholizm przeważa szalę i wmawiam sobie, że przecież jest to zupełnie inny odcień niebieskiego od pozostałych piętnastu, które mam w domu :D Najgorsze jest to, że jeden lakier/jedna płytka/jedne-cokolwiek-co-kochamy wydaje się drobiazgiem. A później robię miesięczne podsumowanie wydatków i dopiero wtedy widzę ile wydaję i jak niewiele brakowało, żebym mogła zamiast tego kupić nowy aparat :D

      Delete

Wszystkie komentarze są dla mnie bardzo cenne, a w szczególności te konstruktywne i krytyczne.
Spam będzie kasowany. Oferty ,,obserwowania za obserwowanie" również nie są mile widziane.
Zapraszam do komentowania.

Inanna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 NAIL IT! by Inanna , Blogger