Niecodzienne połączenie / Unusual combination
22
gel polish
,
gradient
,
gradient/ombre
,
hybrid
,
lakier hybrydowy
,
Mundo de Uñas
,
Semilac
,
seria H
,
stamping
Paznokcie, które dzisiaj chciałabym pokazać były totalną improwizacją. Najpierw na hybrydowej bazie odbiłam cieniowany szary stempel (który na cielistej odcieniu wpadł w delikatnie błękitne tony). Następnie zużytą polerką zmatowiłam hybrydowy top coat. Czarnym Semilac'iem namalowałam trójkąty, które na sam koniec pokryłam top coat'em nadając im połysk.
The nail art that I would like to show you today was a total improvisation. First, on hybrid base I stamped a gradient grey pattern (it has a little bit of blue tones on this nude colour). Then with a worn out buffer I matted the surface of the hybryd top coat. Next, using black Semilac hybrid lacquer, I painted the triangles which I covered with top coat to gloss them.
The nail art that I would like to show you today was a total improvisation. First, on hybrid base I stamped a gradient grey pattern (it has a little bit of blue tones on this nude colour). Then with a worn out buffer I matted the surface of the hybryd top coat. Next, using black Semilac hybrid lacquer, I painted the triangles which I covered with top coat to gloss them.
Do zdobienia użyłam / In this nail art I used:
- Semilac "138 Perfect Nude" (kolor bazowy/base colour)
- Mundo de Uñas "33 Light Grey" "34 Dark Grey" (stempel/stamp pattern)
- H17 (płytka/stamping plate)
- Semilac "031 Black Diamond" (trójkąty/traingles)
Było to moje pierwsze zdobienie, w którym połączyłam wykończenie matowe z połyskiem. Drugie można zobaczyć TUTAJ - wykorzystałam w nim przezroczysty proszek akrylowy. Muszę przyznać, że podoba mi się takie połączenie dwóch różnych faktur - sam mat jest dla mnie zbyt nudny. Jednak taki, który dodatkowo podkreśla błysk ma swój urok :-)
It was my first nail art in which I combine matte finish with a glossy one. You can find the second one HERE - I used a transparent acrylic powder to get the matte look. I have to say that I love the combination of matte and shine - matte on its own is a little bit boring to me. But matte that emphasizes the gloss has a lot of charm :-)
P.S. Pewnie część z Was zwróciła uwagę, że dzisiejszy wpis wygląda trochę inaczej ;-) Jestem bardzo ciekawa co o nim sądzicie. Nie ukrywam, że napisałam go o wiele szybciej niż wpis o "moim standardowym" układzie (przykład TUTAJ).
P.S. Probably some of you noticed that today’s post looks different than usual ;-) I'm curious what you think about it. I have to admit I’ve written it much faster than my typical layout (HERE is an example). Please write what You (nie ‘do you’) think about it. Which one do you prefer? O maybe it doesn't make a difference to you ;-)
Podoba mi się :))
ReplyDeleteMiło mi :-)
DeleteŚwietne mani :)
ReplyDeleteDziękuję!
DeleteCiekawe zdobienie ;-) Takie inne, niecodzienne to dobre określenie ;-)
ReplyDeleteCieszę się, że dobrze wybrałam tytuł - zawsze mam z tym problem ;-)
DeleteCiekawie całość wygląda ;)
ReplyDeleteDziękuję :-)
DeleteCiekawy pomysł, świetnie to połączyłaś :D
ReplyDeleteDziękować :-D
DeleteBardzo mi się podoba to zdobienie. Świetnie wyszło połączenie wykończeń.
ReplyDeleteMiło mi :-) Miałam ochotę na coś nowego :-)
DeleteKochana w Twoim wykonaniu każda improwizacja rozwala system :) piękne połączenie matu z połyskiem :)
ReplyDeleteMiło mi to słyszeć :-* Dziękuję!
DeleteWpis ma bardzo przystępną "budowę" ;p, więc jeśli tak Ci wygodniej to jak najbardziej możesz się przerzucić na ten styl :D A pazury super - bardzo mi się podoba połączenie matu z błyskiem, a najbardziej chyba ten cieniowany stempel <3
ReplyDeleteJupi! Pierwsza opinia co do formy wpisu :-D
DeleteDziękuję :-) Bardzo zaskoczyły mnie te niebieskie tony, które wyszły z tej jaśniejszej szarości ;-)
"Czytanka" jakby krótsza, ale struktura dobra, dobrze podąża sie za tekstem i obrazkami (lubimy czytanki z duuuużą ilością obrazków). Może tak zostać, chyba jest jeszcze bardziej uporządkowane w porównaniu do wcześniejszych. Chociaż ja wybredna nie jestem - a twoje wpisy zawsze zachowują wysoki poziom.
ReplyDeletePołączenie matu i błysku zawsze mi się podoba, aczkolwiek w tym mani coś mi nie pasuje - jakby inny ton w melodyjce, a sama nie wiem co - nude lubię, czerń lubię, szarości - ma się rozumieć! A za serce mnie nie złapało :/
Dziękuję Maju - Twoja zdanie jest dla mnie baaardzo cenne! Cieszę się, że wpis jest dla Ciebie czytelny i uporządkowany :-) Myślę, że zostanę przy tej strukturze ;-)
DeleteZdarza się - może następne złapie ;-) Choć nie będzie bardzo odkrywcze :-P
Fajne, sam wzór (mam na myśli trójkąty) taki "mój" :D. Muszę kupić w końcu proszek akrylowy i coś z nim pokombinować, ciągle zapominam ;). Za to niedawno kupiłam matowy top coat z Semilaca i jakoś głupio wyszedł na czerni, muszę go wypróbować na jaśniejszych odcieniach.
ReplyDeleteDzięks :-) Wczoraj użyłam po raz pierwszy matowego topu z Semilaca. Najciemniejszym kolorem (zdobienia sobie robiłam ;-P) było bordo - naprawdę ładnie wyszło. Choć zaraz po odkręceniu buteleczki zamarłam - na pędzlu miałam białego gluta, który trochę mnie przeraził... całe szczęście porządne wymieszanie pomogło :-)
DeleteTak zdobienie rzuca się w oczy!!! Super!!
ReplyDeleteDzięks!
Delete