Dance Legend "Under Black" gel polish thermal top coat - REVIEW and NAILART
26
Dance Legend
,
gel polish
,
gradient
,
gradient/ombre
,
lakier hybrydowy
,
Mundo de Uñas
,
Semilac
,
stamping
,
stemple
,
termiczny lakier
,
thermo
,
tint
,
UberChic
I the previous post I showed you black BOW thermal top coat by Dance Legend (KLICK!). Today I would like to present to you its gel polish version - "Under Black" Dance Legend Gel Polish.
W poprzednim wpisie pokazywałam czarny termiczny top coat BOW od Dance Legend (KLIK!). Dziś chciałabym Wam zaprezentować jego hybrydową wersję - "Under Black" Dance Legend Gel Polish.
In this nail art I used / W zdobieniu użyłam:
- Semilac "017 Grey" (base color / kolor bazowy)
- Konad "Black"& Mundo de Uñas "23 Chocolate" (gradient stamping pattern)
On the picture you can see two coats of "Behind Black", but on the pinky and index finger the second coat is thicker. Two coats are necessary to get the full coverage with black. When nails are warm the thermal top coat becomes milky (not fully transparent), which is easiy to observe on the stamping pattern.
Na zdjęciach widzicie dwie warstwy top coat'u "Behind Black", przy czym na małym i wskazującym palcu druga warstwa jest położona nieco grubiej niż na pozostałych dwóch palcach. Dwie warstwy są konieczne aby uzyskać w pełni kryjącą czerń. Gdy paznokcie są ciepłe top coat staje się mleczny, co bez problemu można zaobserwować po kolorze stempla.
Na zdjęciach widzicie dwie warstwy top coat'u "Behind Black", przy czym na małym i wskazującym palcu druga warstwa jest położona nieco grubiej niż na pozostałych dwóch palcach. Dwie warstwy są konieczne aby uzyskać w pełni kryjącą czerń. Gdy paznokcie są ciepłe top coat staje się mleczny, co bez problemu można zaobserwować po kolorze stempla.
What do you think of this gel polish invention? I have to admit that when I saw it for the first time I went crazy about it:-D And I still haven't found a similar gel polish in other brands' offers.
I co sadzicie o takim wynalazku? Przyznam się, że gdy po raz pierwszy zobaczyłam ten termiczny hybrydowy top coat, wręcz oszalałam na jego punkcie :-D I jak do tej pory nie znalazłam w żadnej innej firmie podobnego lakieru hybrydowego ;-)
Uwielbiam te termiczne lakiery od BOW. Extra efekt :)
ReplyDeleteTen akurat nie jest BOW ale Dance Legend (choć BOW jest "podmarką" DL). Bow był w poprzednim poście ;-) Ale też lubię, nawet bardzo :-D
DeleteMuszę jeszcze wypróbować "Mood Crator" - choć na zdjęcia a'la Sveta nie mam co liczyć :-P
Pojawiam się i znikam ... ;) ciekawy ten top!
ReplyDeleteYup, i na dodatek hybrydowy :-D
DeleteŚwietny jest :)
ReplyDeleteAha :-)
Deleteno jest efekt "wow" ! :) pięknie
ReplyDeleteDziękuję :-)
DeletePiękne zdobienie!
ReplyDeleteDziękuję ślicznie :-)
DeleteWow!!! Świetne <3
ReplyDeleteDziękuję!
DeleteGenialny efekt :)
ReplyDeletePrawda :-) Mam nadzieję, że kiedyś inne wersje kolorystyczne termicznych top coat'ów zostaną wypuszczone w wersji hybrydowe ;-)
Deleteczary mary hehe
ReplyDeleteTak :-) I trochę chemii ;-)
Deletesuper!!!
ReplyDeleteDziękuję :-)
DeleteŚwietny efekt ;-)
ReplyDeletePrawda? :-)
DeleteZdobienie śliczne, ale oczywiście to co najbardziej zwraca uwagę to bajerancki top coat, który daje bardzo fajny efekt. Mi przyszły od razu na myśl te magiczne kubki do herbaty, w których pod wpływem ciepła pokazuje się lub przemienia wzór oraz zabawki z dzieciństwa zmieniające kolor pod wpływem ciepła :D Pierwsze zetknięcie ludzi z tak pomalowanymi paznokciami pewnie bywa interesujące. Ciekawa jestem jak wyglądają przy takiej normalnej temperaturze pokojowej? Dają ten efekt pomiędzy?
ReplyDeletePozdrawiam
~Ter
Gdy po raz pierwszy zobaczyłam tego typu top coat'y właśnie o takich kubkach pomyślałam :-D
DeleteGdy palce są ciepłe (bo przecież są osoby z wiecznie zimnymi kończynami ;-P) efekt jest mniej więcej taki jak na przedostatnim zdjęciu :-)
Bardzo fajne.
ReplyDeletesą inne kolory tych topów?
ja mam dwie zwykłe hybrydki od DL i top i bazę ;)
Z hybrydowych jest tylko ten. Z klasycznych BOW jest ich aż sześć ;-)
DeleteCzaiłam się na kilka kolorów ale doszłam do wniosku, że za hybrydy bez "bajeru" nie ma co przepłacać ;-)
Ja się tylko cieszę, że jest wersja lakierowa, bo bym się zapłakała, oglądając takie czary mary i nie mając odpowiednika w lakierze :D I tak płaczę za pyłkami wciaranymi w hybrydę, ale na razie jednak trzymam się lakierów.
ReplyDeleteJa się załamuję gdy widzę boski lakier, a w hybrydach ni widu ni słychu o takich wykończeniach... ale przynajmniej są pyłki i pudry ;-)
Delete