Models Own Mirrorball Collection (swatch + mani)
Glitterowy szał trwa :-) Ten post miał być dwoma, ale doszłam do wniosku, że po co się powtarzać i tworzyć nic nie wnoszące wpisy :-P
Przechodząc do tematu... Lakiery Models Own chodziły za mną od dłuższego czasu. Gdy pojawiły się w sklepie internetowym MAANI.PL, wiedziałam że bez zakupów sie nie obędzie :-P
I tak oto stałam się szczęśliwą posiadaczką kolekcji ,,Mirrorball" :-)
,,140 Disco Inferno", ,,142 Dancing Queen", ,,138 Freak Out!",,,141 Boogie Nights", ,,139 Hot Stuff" |
Kolekcja ,,Mirrorball" składa się z pięciu lakierów. Każdy lakier jest przezroczystą bazą, z ogromną ilością brokatowych drobin o różnych kształtach, tworzących dane kompozycje kolorystyczne (trenuję pisanie przed magisterką :-D i nie, nie będzie ona o lakierach :-P). Nie będę opisywać każdego lakieru z osobna i wypisywać rodzaju oraz koloru drobin, jakie się w nim znajdują. Każdy ma oczka i sobie zobaczy :-P (zdjęcia są dość duże, kliknięcie wskazane - dyskotekowy nastrój gwarantowany :-) )
Lakiery mają niesamowicie gęsto upakowane drobiny, na wzornikach położyłam TYLKO jedną warstwę.
140 Disco Inferno
142 Dancing Queen
138 Freak Out!
141 Boogie Nights
139 Hot Stuff
Ja oszalałam :-) Do tego nie mogłam się zupełnie zdecydować, który by tu pierwszy wybrać, więc padło na wszystkie lakiery na raz :-P I tak oto powstało pierwsze w moim życiu ,,skittles manicure" (jakoś nie jestem przekonana do tego typu zdobienia, ale jak już zrobili tych pięć lakierów w kolekcji...) i przyznam się, że przez dwa pierwsze dni czułam się jak ,,bombko-choinka" (albo po prostu nastrój świąteczny mi się udzielił). Zdecydowanie wolałabym mieć tylko jeden lakier na wszytskich pięciu paznokciach... ale jakoś się przyzwyczaiłam :-)
Jako bazy użyłam czarnego lakieru Avon ,,Licorine". Następnie na każdy paznokieć położyłam dwie warstwy glittera (można porównać efekt z jedną warstwą nałożoną na wzornikach).
Paznokcie zdecydowanie przykuwały uwagę (jedna pani profesor stwierdziła: ,,Chcę takie na sylwestra!" :-) ) Spotkałam się nawet z pytaniem, czy zrobiłam żelowe paznokcie, z racji na ilość ,,zatopionych" w nich drobin...
To by było tyle na temat kolekcji.,,Mirrorball" :-) Następnym razem użyje tylko jednego koloru. Swoją drogą, te lakiery są tak ,,naładowane", że już nawet stempla nie byłoby na nich widać :-P
Avon ,,Licorine", Models Own: ,,140 Disco Inferno", ,,142 Dancing Queen", ,,138 Freak Out!",
,,141 Boogie Nights", ,,139 Hot Stuff"
|
Szalona ;D ja z modelek szykuję się na pastele ^^
ReplyDeleteMimo, że mam kilka pasteli z innych firm, gdy widzę jak te buteleczki stoją obok siebie... trudno się oprzeć, mają taki urok :-) Jednak rozsądek bierze górę :-P (uff...)
DeleteNa paznokciu hot stuff mi się bardzo spodobało, fajnie, że aż tyle drobinek wypada przy jednej warstwie, jak wiadomo to odiweczny problem wielu tego typu lakierów. Faktycznie Twoje paznokcie wyglądają jak bombka :D
ReplyDeletePrzez ilość drobin lakier na pędzelku sprawia wrażenie jakby się ciągnął, ale na płytce paznokcia bardzo ładnie się rozprowadza :-)
DeletePo prostu ZAZDROSZCZĘ :P lakiery są przepiękne :)
ReplyDeleteZgadzam się :-)
Deletewow są znakomite te topy :D
ReplyDeleteAno :-)
DeleteSą mega! Najbardziej mi się podoba Dancing Queen, ale nie dziwie się że wszystkie naraz użyłaś ;D a lakiery dzisiaj dotarły, Marta wpadła ^^ są śliczne, dziękuję :))
ReplyDeleteA mi chyba ,,Disco Inferno" :-) Ale wciąż nie mogę się zdecydować :-P
DeleteCieszę się, że nie jesteś rozczarowana lakierami :-)
o nie! no i oszalałam...
ReplyDelete,,Disco ponad wszystko" :-P
Delete