Zielona iluzja
Pierwszy wpis w Nowym Roku! Co z tego, że ten trwa już od prawie czterech dni :-P Dzisiaj chciałam pokazać zdobienie od którego kompletnie nie mogłam oderwać wzroku... lakier bazowy był (w zasadzie jest :-D) po prostu obłędny! A jest nim.... KIKO ,,441 Illusion Green" z serii Digital :-)
Jak już wspomniałam jako bazy użyłam lakieru KIKO ,,441 Illusion Green". Jest to zielono-morska, żelkowa baza z mnóstwem brokatu oraz delikatnych małych nitek w tym samym kolorze.
Następnie obszar przy skórkach wycieniowałam piaskowym lakierem Wibo WOW Glamour Sand 01. Jest to ciemna morska zieleń mieniąca się milionem drobin - coś pięknego!
Na tak przygotowanym cieniowaniu odbiłam stempel czarnym lakierem do stempli Konad z płytki Spring23.
Muszę przyznać, że zdobienie to nosiłam ponad tydzień! Po pierwsze końcówki były kompletnie nietknięte a po drugie ciężko było mi się z nm rozstać :-P
Na sam koniec (poza zdjęciem użytych lakierów :-P) mam do Was pytanie, które dręczy mnie już od dość dawna... A mianowicie, czy taka opisowa forma wpisów Wam odpowiada? Czy np. lepszy byłby krótki wstęp, wypisanie ,,składników" (bo i tak jest widać gdzie co zostało użyte :-P) a potem już tylko zdjęcia? A może wstęp, w podpunktach poszczególne etapy zdobienia a potem zdjęcia? Z jednej strony wiem, że przydługie teksty przeważnie się pomija i przechodzi do zdjęć. I właśnie dlatego rozbijam tekst po kilka linijek pomiędzy zdjęciami, co wydaje mi się dobrym pomysłem, tym bardziej, że jednocześnie można ,,być" w tekście - nie jest on taki suchy i beznamiętny... Z drugiej strony ,,wypunktowanie" sprawia, że od razu wiadomo co i jak zostało zrobione i nie trzeba już skanować wzrokiem tekstu... I tutaj zawracam się do Was po radę :-)
ślicznie wyszło, bardzo podoba mi sie ten brokatowy lakier pod wzorkiem :)
ReplyDeleteDziękuję! Tak, KIKO jest piękny :-)
Deletejak zwykle powalająco!
ReplyDeleteco do formy postów to sądzę, że rozbijanie tekstu to dobry pomysł :) sama zresztą staram się tak robić, tyle że drugi akapit zawsze dotyczy u mnie kwestii "jak to jest zrobione i czym" :)
no jeśli chodzi o mnie to jedna wolę czyjąś wypowiedź nich wypunktowanie :)
Ooo... miło mi :-)
DeleteUff, czyli tutaj zamysł z tekstem od początku był niegłupi :-D
Ok - zanotowałam. Jeden punt dla wypowiedzi ;-)
Podpisuję się pod wypowiedzią koleżanki:)
DeleteWypunktowanie całości jest ok, ale takie jakby "suche" i bez emocji...
Tak więc, myślę że sposób pisanie przez Ciebie na blogu jak najbardziej mi odpowiada:D
Przechodząc do samego zdobieni to jest świetne, nie dziwię Ci się się, że nosiłaś je aż tydzień. Na żywo efekt był pewnie dziesięć razy lepszy :)
Cieszę się i dziękuję Ci za opinię :-)
DeleteOj, tak... KIKO dawał po oczach :-D W słońcu naprawdę ciężko było oderwać wzrok ;-)
wygląda to jak rybia łuska :)
ReplyDeleteja wolę długie opisy w jednym miejscu, tudzież treść podzielona na dwie części :) zauważyłam, że jak jest rozbita na więcej (po kilka zdań pomiędzy zdjęciami) to miewam tendencję do niedoczytania czegoś, bo zwyczajnie zdarza mi się coś wtedy przegapić :) nie wiem czy to co napisałam ma dla Ciebie sens ^^
aaa, Orly kupuję w swojej hurtowni po 26zł (zamiast 39zł) większość jest dostępna od ręki + wysyłka :) no chyba, że będziesz w okolicach Radomia, to wtedy zapraszamy na zakupy na miejscu ^^
DeleteKanciastej zmutowanej ryby :-D
DeleteMa sens jak najbardziej :-) A jak z punktami lub listą produktów? Wchodzą w grę czy raczej ,,ubierać" je w pełnie zdania?
No niestety, pozostaje mi przesyłka :-( No to narobiłaś ... chyba muszę ogarnąć jakąś listę zakupów :-D
ja jestem raczej z tych co lubią czytać i wolę jak jest opisane krok po kroku :) lista użytych produktów na innych blogach mi się podoba, choć sama jej nie stosuję :x chyba zacznę :D
Deleteniestety hurtownia nie ma strony/sklepu on line, ale można kupić nie tylko lakiery, są też hybrydy (75zł) i inne kosmetyki (BCL, Trind, Bielenda, itp)
Lista na pewno ułatwiłaby pisanie: trzy słowa i pozamiatane :-D Tylko nie o to tu chodzi :-P A pisać i tak lubię (o czytaniu nie wspominając - ale nie siebie ;-) )
DeleteTo ja zrobię sobie listę i się do Ciebie zgłoszę :-D Szykuj się na nawiązanie współpracy z jakąś firmą ekspedycyjną albo PKP Cargo bo łatwo nie będzie :-P
Lubię u Ciebie taką formę wpisów jaka jest, nie zmieniaj niczego :)
ReplyDeletea zdobienie jak zwykle boskie <3
Przyjęłam :-)
DeleteDziękuję!
Faktycznie hipnotyzujące mani :) Mega mi się podoba :D
ReplyDeleteMiło mi :-)
DeletePiekne kolory, bardzo lubie takie odcienie.
ReplyDeleteCi do wpisow, bardzo mi odpowiada obecna forma!
Uwielbiam ciemne zielenie - nieważne czy z domieszką niebieskiego czy nie :-D
DeleteUff... cieszę się :-)
Zdobienie super, mam ten piasek i bardzo go lubiłam nosić w zeszłym roku, trzeba odkurzyć! Kolory dobrane jak do mnie!
ReplyDeleteNie zmieniaj opisów, lubię zgłębiać proces tworzenia zdobienia, a tobie idzie to tak lekko, że czyta się z przyjemnością. Jeśli ktoś woli oglądać fotki, to przecież może kliknąć na zdjęcie i przewijać :)
Trzeba, trzeba :-) I od razu pomalować nim paznokcie :-D
DeleteBardzo się cieszę, że lekko Ci się czyta moje wpisy... bo czasem mam wrażenie, że przeginam z dygresjami :-P A co zdjęć - masz rację!
Przeginasz z dygresjami??? Dygresje są najlepsze! Przeginaj bardziej!
DeleteUważaj, właśnie w trakcie smarowania nowego posta :-P Dawno nie pisałam bo coś za dobrze mi idzie :-P
DeleteDobry nowy post, nie jest zły ;)
DeletePaznokcie bomba... a jak Ty t robisz ze ci się nienaruszone trzymają tydzień (przy takie długości?) Ja tam i tak co 3-4 dni zmieniam, ale tak teoretycznie pytam:p
ReplyDeleteCo do postów to niewiele pomogę. Podoba mi się jak teraz piszesz, wiec jak dla mnie nie musisz nic zmieniać. Wole jak tekst jest podzielony zamiast jednego ciągłego, ale tez bardzo długich to nie zawsze chce mi się czytać (przyznaje bez bicia).
Wypunktowane "składniki" to tez nie jest głupi pomysł i sama się nad tym zastanawiałam. Wiem, ze niektórzy nie czytają, wiec pewnie dla nich to ułatwienie ;) Z tym ze Ty i tak na końcu pokazujesz czego użyłaś a tekście są one wytłuszczone.... wiec w sumie nie widzę takiej potrzeby. A tak same dodawać do zdjęć to tak sucho jakoś...
Nie mam pojęcia, chyba taką mam już płytkę bo nic szczególnymi z nimi nie robię... chociaż wiem! Nigdy nie używam żadnej odżywki :-P Pod lakier jakoś mi z tym nie po drodze... a ,,nagich" paznokci nie noszę ;-)
DeleteMiło mi :-) No właśnie... wytłuszczam nazwy licząc na to, że nawet jak ktoś ,,przewija" zawsze będzie mu łatwiej znaleźć w tekście nazwę produktu ;-)
Super mani, bardzo mi się podoba wzór z płytki.
ReplyDeleteDziękować :-) Mi też się on strasznie podoba :-D
DeleteNie wiem czemu kolor ten przypomina mi rybią łuskę.
ReplyDeleteNie Tobie jednej :-)
DeleteObłędne!
ReplyDeleteDziękuję!
DeleteSam Kikacz (xD) jest śliczny, ale to zdobienie - mega! nie dziwię się, że nie chciałaś się z nim rozstawać ;p
ReplyDeletea forma pisania taka jak teraz mi odpowiada - sama też przeważnie dzielę tekst pomiędzy zdjęciami :)
Kikacz - dobre :-D Dziękuję :-*
DeleteCieszę się :-) Sadząc po dotychczasowych komentarzach chyba jednak nie będę niczego zmieniać ;-) Być może da się lepiej ale widać, że nikomu nic nie przeszkadza :-D A to też dobrze! :-)
Sama takie mani nosiłabym tydzień! Jest świetne :)
ReplyDeleteA co do treści postów to mi odpowiada tak jak jest teraz :)
Dziękuję :-D
DeleteSuper, cieszę się :-)
przepiekny efekt :)
ReplyDeleteDziękuję! :-)
DeleteGenialne! Wyjątkowo mi się podobają :D.
ReplyDeleteCo do tekstu - ja osobiście najbardziej lubię jak na początku wpisu bądź pod koniec pojawia się lista wypunktowanych lakierów żeby można było szybko zerknąć co zostało użyte, ale opis też musi być :)
Dziękować :-*
DeleteCzyli tak naprawdę wystarczy, że będę dodawać podpis pod ostatnim zdjęciem z lakierami ;-)
piękne, hipnotyzujące :) co do formy wpisów... mi tam odpowiada tak jak jest, mam wrażenie, że jak ktoś nie chce czytać to w ogóle tego nie robi jak by nie było napisane ;)
ReplyDeleteDziękuję :-) Też racja :-D
DeleteBardzo lubię formę Twoich wpisów, nic bym nie zmieniała. ;) Do tego czasami nie wiem gdzie co zostało użyte, np co jest kolorem bazowym, a co gradientem :D
ReplyDeleteA zdobienie świetne! Faktycznie hipnotyzujące, musiało świetnie wyglądać na żywo, kiedy mieniło się przy każdym ruchu. :)
No tak, a kolejność/opis jest w tekście ciągłym :-P Choć wypunktować też by się dało ;-)
DeleteDziękuję! Oj tak, dawało po oczach :-)
Mani obłędne !!!! Uwielbiam Twoje pomysły, są absolutnie wyjątkowe :) A swoją drogą to ostatnio siedziałam nad tym samym wzorkiem (jest niesamowity) ale to co stworzyłam przy Twoim mani wyglądało mizernie - chyba muszę wymyślić coś innego ;) Co do formy Twoich postów to według mnie są doskonałe. Długość odpowiednia, zdjęcia z użytymi produktami też są - jest interesująco i często zabawnie:) czego chcieć więcej ?! tak trzymaj :)
ReplyDeleteDziękuję :-* Jestem pewna, że Twoje zdobienie jest jak zwykle cudowne, więc Twoją ocenę względem niego przyjmuję z duuużym ,,marginesem błędu" :-P
DeleteCieszę, się że Ci odpowiadają :-D Tja... ja i moje ,,brytyjskie" poczucie humoru :-P Monty Pyton'a nigdy za wiele :-P
Zacznę może od mani.. Piękny (jak zwykle z resztą). W życiu bym nie zgadła że użyłaś tam do gradientu piasku.. Wow. Wyszło fantastycznie.. Tego KIKO nie kojarzę, muszę wygooglować.. Podejrzewam, że solo to nie byłby mój odcień, ale w takim kombo bardzo mi się podoba..
ReplyDeleteCo do Twojego pytania, to mnie się Twoje wpisy czyta bardzo dobrze, nigdy nie przeskakuję od razu do zdjęć.. Aczkolwiek nie ukrywam, że nie zawsze tak jest.. To pewnie zależy od samego bloga i stylu pisania autora.. W twoim przypadku moim zdaniem tak jest ok, ja lubię wiedzieć dokładnie co i jak po kolei robiłaś, bo dla mnie jesteś mistrzynią wielowarstwowych mani.. Nic bym nie zmieniała :)
Odcień KIKO jest dość jasny. Bez przyciemnienia raczej bym go nie użyła ;-)
DeleteDziękuję :-* Już nie kombinuję i zostaję przy ,,pierwotnym" układzie ;-D
Obczaiłam. Solo to dokładnie jeden z odcieni, których w życiu bym nie nosiła.. A taki ostemlowany i stunningowany prezentuje się bosko.. Kto by pomyślał..
Delete