Projekt Kwiaty: Tydzień 1 – Róża

Jak to mówią lepiej późno niż później, bo przecież i tak bym opublikowała to zdobienie :-) Oczywiście gdy miałam mnóstwo czasu na początku tygodnia (zdobienie zrobione w zeszłą sobotę ) to nie chciało mi się zabrać za obróbkę zdjęć, a pod koniec tygodnia… nie miałam już czasu na nic (no chyba, że na wyskoczenie gdzieś na piwo, tylko wtedy po powrocie średnio chce się już cokolwiek robić :-P)

Zdobienie zrobiłam na trwający od tego tygodnia Projekt Kwiaty zorganizowany przez Red Rouge. Pomysł na projekt bardzo mi się spodobał więc bez większego zastanowienia postanowiłam wziąć w nim udział. W pierwszym tygodniu motywem przewodnim jest róża.

Jako bazy użyłam białego lakieru Models Own ,,042 Snow White”. Przyznam się, że już same białe paznokcie niesamowicie mi się spodobały :-) Tylko po pierwsze, jakoś tak nie ,,po mojemu” byłoby bez stempla, cieniowania czy innego udziwnienia, a po drugie przecież miałam róże do zrobienia :-)

Na każdym paznokciu odbiłam różę z płytki Pueen 02A z serii Encore. Jest to cieniowany stempel zrobiony trzema lakierami do stempli Konad: Pastel Orange, Dark Orange i Dark Red (na polskiej stronie Konada są to kolejno: pastelowy pomarańcz, ciemny pomarańcz i bordowy). Utrwaliłam wszystko topem Color Club, co niestety skończyło się rozmazaniem stempla. Już nigdy więcej nie użyję go do stempli. Nigdy. Nie wiem co mnie podkusiło aby nie użyć tym razem Seche...

Przyznam się, że jestem bardzo zadowolona z efektu ,,trójkolorowego” stempla. Oczywiście nie każdy paznokieć wygląda identycznie bo lakier zawsze miał swoją własną wizję jak się ułożyć, jednak róże wyszły z grubsza jednakowe :-) No i dopiero na zdjęciach zobaczyłam drobne niedociągnięcia na stemplu… ale przecież nie będę ,,szopować” odbitego wzoru :-P Na sam koniec zamieszczam zdjęcie użytych przy zdobieniu lakierów. 

P.S. W następnych tygodniach postaram się w miarę wcześnie publikować ,,projektowe” zdobienia. Dla mnie samej takie zwlekanie z obróbką nie jest korzystne… właśnie piszę w pociągu (a wcześniej obrabiałam zdjęcia), zamiast spokojnie czytać sobie książkę ;-)

P.S. Z racji na projekt chronologia publikowanych zdobień trochę się posypie… pomiędzy tym a poprzednim postem mam jeszcze sześć zaległych zdobień. Po projekcie wszystko wróci do normy :-)