Co nowego? (marzec 2014)

Po tym jak udało mi się ogarnąć na blogu wszystkie karty, łącznie z licznikami, postanowiłam na bieżąco (a raczej co miesiąc :-P) pokazywać co nowego pojawiło się w moich zbiorach. Dla mnie samej, takie posty bardzo się przydadzą, będą dobitnie pokazywać ile tego wszystkiego się nazbierało (a podejrzewam, że może być tego dużo za dużo :-P).

Mam w planach pokazywać rzeczy związane tylko ze zdobieniem paznokci. Kolorówki lub innych dziwnych przedmiotów nie będzie (chyba, że na wyraźne życzenie czytelników :-P) z racji na to, że tak naprawdę nie kupuję tego dużo. Mam swoje typy i ich się trzymam i chcę je w 100% wykorzystać. Jeśli kupuję nowy tusz - to ten sam, jeśli kupuję nowy eyeliner - to ten sam. Nuda :-) Chociaż fakt, ostatnio trochę poszalałam ale to już oddzielny temat :-P

Ok, przejdźmy do lakierowych nowości marca :-) Na pierwszy ogień pójdą lakiery Formula X.

Seria ,,Super Watts" : Spark, Lightning, Ouburst, Explosive.

Lakiery widoczne powyżej są z serii ,,Super Watts". Moja ulubiona seria ze wszystkich lakierów Formula X. Niestety nie mam ostatniego, piątego lakieru ,,Voltage" w odcieniu czerwieni/różu. Przy następnej okazji na pewno go kupię, nawet za regularną cenę.

Seria ,,Brilliants": Noughty Newton, Hubba Hubble oraz seria ,,Sparkles": Light My Fire i Love Chemistry

Seria ,,Celestials": Glitter Rocket, Inergalactic, Nova, Galaxy

Seria ,,Celestials" składa się z brokatowych piasków. Jak wykończenia piaskowego nie lubię, to brokatowe piaski z top coatem już bardzo :-)

Seria ,,Celestials": Star Power i seria ,,New Classics": Umph, Cosmic, Pedal To The Metal

Seria ,,Lusters": Atom+Eve, Aurora i seria ,,Electrics": Turbo, Jolt

Co do ,,Turbo" nie do końca byłam przekonana czy go chcę... (o ,,Jolt" nie wspominając :-P) Ku mojemu zdziwieniu, lakiery zostały mi dorzucone w ,,gratisie" :-D

Seria ,,Liquid Crystals": Beacon i seria ,,Transformers": Kaleidoscope

Niestety nie wszystkie lakiery, na które naprawdę miałam ochotę z Formula X były dostępne. Ale nie narzekam bo i tak są cudowne! Teraz pora na lakiery z firmy Nails Inc.

Nails Inc. seria ,,Galaxy": Trafalgar Crescent, Westminster Bridge Road, Buckingham Court, Knightsbridge Road

Seria ,,Galaxy" od Nails Inc. po prostu zawróciła mi w głowie! Jednak moimi ulubieńcami są złoto-kolorowy ,,Knightsbridge Road" i czerwono-malinowy ,,Buckingham Court".

Nails Inc. ,,Battersea" i seria ,,Modern Art": St Martin's Place

Z całej czwórki lakierów z serii ,,Modern Art" trafił mi się ten najmniej atrakcyjny ale to nie znaczy, że brzydki. Nosiłam już zdobienie z nim w roli głównej i muszę stwierdzić, że przepięknie wygląda na paznokciach :-)

Ciate: Jewellery Box, Heirloom, Love Letter, Skinny Dip

Nigdy nie sądziłam, że Ciate ma tak piękne i nietuzinkowe odcienie. Zawsze widziałam jakieś kremy, pastele i beże (fakt, marka jest na tyle droga, że nigdy się nią bardziej nie interesowałam). A tu? same odjechane i rzadko spotykane wykończenia i kolory :-)

Na koniec, żeby zamknąć marcową spowiedź, przyszła pora na lakiery z Avonu, które też zostały kupione w ubiegłym miesiącu. Swatche tych lakierów pokazywałam wcześniej w tym poście (KLIK!). W końcowym rozrachunku, siedem lakierów kosztowało mnie całe 5zł. Dobry ,,deal" :-D

Avon seria ,,SpeedDry30": Shipwreck, Enchanted Siren, Lure, Underworld

Avon seria ,,Nailwear Pro+": All Khakied Out, Lioness, Sahara Sunrise

 A teraz usprawiedliwienie dlaczego tak dużo, takich drogich lakierów :-) Booo..... kupiłam je po 5zł za sztukę! Obawiałam się, że są to podróbki, jednak gdy zobaczyłam je na żywo moje wątpliwości szybko się rozwiały. Po pomalowaniu wzorników i porównaniu swatchy w internecie, byłam pewna, że są to oryginały. Poza tym, odcienie są tak niebanalne, że naprawdę ciężko byłoby je podrobić.

I w zasadzie cieszę się, że moje Ciate nie mają tych czarnych kokardek, dla mnie są one wyjątkowo kiczowate jak na taka zgrabną i oryginalną buteleczkę :-P

Jeśli macie chęć na swatche lub swoje typy co do następnych zdobień, dajcie znać :-)  Znacznie ułatwicie mi cotygodniowy dylemat ,,jakich lakierów by tym razem użyć?" :-)

P.S. Chciałam napisać odpowiedź w komentarzach ale doszłam do wniosku, że tak będzie wygodniej :-) 

W zasadzie nie wiem dlaczego nie wspomniałam, gdzie co i jak z tą ,,Formułą". Przepraszam Was, zupełnie mi to umknęło :-( Lakiery Formula X niestety są niedostępne w Polsce. Można je kupić na stronie amerykańskiej Sephory za chore pieniądze (ok. 12$). I tylko tam.

Ofertę z tymi lakierami znalazłam na Gumtree. Sprzedawca jest z Warszawy z Woli, na pewno rozpoznacie, że to ten :-) Na Gumtree jest kilka jego ofert. Od niego również są Ciate i Nails Inc. 

Powodzenia w polowaniu :-D I jeszcze raz przepraszam za moje nieogarnięcie.