List miłosny z iskrą i koronką

Jak to dobrze, że większość lakierów ma nazwy, a nie tylko numerki... jest to bardzo pomocne przy wymyślaniu tytułów dla wpisów (chociaż ostatnie zdobienie (KLIK!) nijak dało się sensownie przetłumaczyć, wychodziła ,,entuzjastyczna błyskawica" :-D, więc odpuściłam sobie tytuł robiony na siłę).
Przechodząc do zdobienia. Miałam ochotę na coś innego niż zwykle, ale za to koniecznie ze stemplem. O to co z tego wyszło:



Baza to obłędny lakier ,,Love Letter" firmy Ciate. Miałam duże problemy z uchwyceniem jego koloru na zdjęciach. Manewrowanie suwakami w programie graficznym też niestety niewiele dało... Jego naturalny odcień (o ile można tak powiedzieć) udało mi się uchwycić dopiero na zdjęciu lakieru w buteleczce i przy ,,grupowym" zdjęciu lakierów.


Następnie końcówki paznokci wycieniowałam lakierem Formula X z serii Superwatts ,,Spark". Jest to jasno pomarańczowa (ciemno żółta?) żelkowa baza z zatopionymi w niej złotymi heksami różnej wielkości. 


A potem zaczęłam kombinować... nie jest to co prawda nic odkrywczego, ale dla mnie była to miła odmiana :-) Zakleiłam środkową część paznokcia czarną taśmą izolacyjną (uwielbiam ją, jest elastyczna i łatwa w użyciu, kiedyś nawet dzięki niej robiłam klasyczny łuk do frencha, po prostu ją wyginając, nie wycinałam z niej kształtu) a następnie pomalowałam paznokcie czarnym lakierem do stempli Konad (zależało mi na jednej warstwie i dobrym kryciu).

Po zerwaniu folii izolacyjnej, na środku kolorowego, cieniowanego pasa, odbiłam wzór z płytki H23 czarnym lakierem do stempli Konad.

Ciate ,,Love Letter" i Formula X seria Superwatts ,,Spark"
Muszę powiedzieć, że bardzo przyjemnie mi się nosiło to zdobienie :-) Z daleka na paznokciach wyglądało odrobinę jak gorset (swoją droga muszę kiedyś zrobić ,,gorsetowe" paznokcie). Na koniec, jak zawsze zdjęcia lakierów użytych przy zdobieniu.



P.S. Chciałam opublikować post z nowościami kwietnia ale niestety nie dam rady, będę musiała połączyć kwiecień z majem (takie miesięczne podsumowanie bardzo by mi się przydało). Już pomijając fakt, że przybyło mi 7 lakierów (byłoby mało zdjęć do obróbki :-P), po prostu nie mam zrobionych zdjęć, a nowe lakiery są daleko, więc nowości kwietnia pokazałyby się w połowie/pod koniec maja. Nie miałoby to już raczej sensu...


28 comments:

  1. ale pięknie te drobinki lakierów połyskują spod tej czerni, jestem bardzo na tak :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bez tych czarnych pasów to była istna kula dyskotekowa. Musiałam ją jakoś przygasić, tak dawała mi po oczach :-P

      Delete
  2. Fenomenalne! :) Zazdroszczę talentu :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :-) Tylko, że to stemple, nie ja :-P

      Delete
  3. O kurczę efekt końcowy jest super ! Mam podobne koronkowe motywy na plytkach ale nie pomyślałabym że można z nic zrobić takie cudo ! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Też mam mnóstwo różnych dziwnych, małych, koronkowych wzorów na płytkach, i jakoś zawsze decyduję się na te całopaznokciowe, a te mniejsze zaniedbuję.

      Delete
  4. Bardzo ładnie to wyszło! :)

    ReplyDelete
  5. Pięknie wygląda :) Musi świetnie wyglądać w słońcu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj tak, solidnie migotał ten kolorowy pasek :-D

      Delete
  6. Myślałam, ze ten środkowy pasek to jakaś naklejka... tak równo odbite wszystko.
    Lakier Ciate mi się spodobał :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. No tak, nadzwyczaj równo mi wyszło, ale ja często poprawiam stemple gdy krzywo mi wyjdą. Chociaż tym razem musiałam bodajże tylko dwa poprawić.
      Zawsze bardzo mi się podobał ten lakier, ale w życiu bym go nie kupiła za regularną cenę...

      Delete
  7. Super.. Bardzo lubię wzory w tym stylu z pionowymi pasami i ozdobą w środku, dwukolorowe.. Wiesz o co mi chodzi nie? ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Pewnie ;-) I na dodatek pięknie wysmuklają paznokcie :-D

      Delete
  8. Bardzo ładnie, bardzo elegancko. :)

    ReplyDelete
  9. aaaaa ten lakier ciate jest przepiękny a to jak go użyłaś w zdobieniu to istna bajka, jak ja kocham twoje tła pod stemple - jesteś w tym moim guru!

    ReplyDelete
    Replies
    1. O jaaa.... no to się zaczerwieniłam (i nie chodzi mi o włosy :-P) Dziękuję :-*
      Jednak do guru to mi daleko, jest tyle dziewczyn z ogromnym doświadczeniem, że gdzie mi am do nich.
      Ciate jest naprawdę piękny, bardzo żałuję, że na zdjęciach paznokci ma tak mało intensywny kolor (gdy udało mi się uzyskać odpowiedni ocień w programie graficznym, to z kolei ręce miałam w nienaturalnie czerwonym odcieniu...)

      Delete
  10. Replies
    1. Prawda, mi też się niesamowicie podoba :-)

      Delete
  11. przepiękne! strasznie mi się podoba i idealnie pasuje do Twojego kształtu paznokci

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :-) Jest wiele zdobień które chciałabym zrobić ale mam wrażenie, że pasują one tylko do paznokci ,,kwadratowych"... znaczy, mogę na upartego je zrobić ale nie będzie to już tak dobrze wyglądać. Wbrew pozorom taki kształt trochę utrudnia zdobienia, np (według mnie) większość poziomych linii dziwnie wygląda. Takie tam moje estetyczne problemy :-)

      Delete
  12. ale świetnie to wygląda! :)
    a co do taśmy izolacyjnej, to wg mnie ona ma za mocny klej, przynajmniej u mnie tak było jak kiedyś robiłam zdobienie z użyciem taśmy to właśnie klej z jej spodu mi został na paznokciach... lepiej się spisała zwykła biurowa :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :-)
      Biurowa jest dla mnie za mało elastyczna :-) Gdy korzystam z izolacyjnej lub z pasków do frencza, zawsze najpierw naklejam ją/je na dłoń, zrywam i dopiero wtedy aplikuję na paznokieć. Robię tak aby klej stał się mniej lepki :-)

      Delete
  13. Co za bajkowy kolor! Mam z nim same bajkowe skojarzenia, pewnie dlatego, że niedawno wróciłam do sagi o Harrym Potterze i na myśl nasuwają mi się pióra feniksa z tej książki ;) Mówię oczywiście o lakierze Ciate, chociaż nie można odmówić uroku żadnemu z nich :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Myślę, że przyrównanie go do feniksa jest jak najbardziej uzasadnione :-) Mieni się na ogniste kolory, trochę opalizuje... ale do tej mieszanki dodałabym trochę więcej czerwieni. Osobiście mam fioła na punkcie feniksów (i pawi :-P) i marzy mi się iście ,,feniksowi" lakier! :-D

      Delete

Wszystkie komentarze są dla mnie bardzo cenne, a w szczególności te konstruktywne i krytyczne.
Spam będzie kasowany. Oferty ,,obserwowania za obserwowanie" również nie są mile widziane.
Zapraszam do komentowania.

Inanna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 NAIL IT! by Inanna , Blogger