Uber Chic Stamping Mat - REVIEW & NAIL ART

Bardzo długo wahałam się czy brać udział w kolejnym w paznokciowym projekcie - nie zawsze mam czas na regularne wpisy zaległych zdobień, gdzie zdjęcia zwyczajnie czekają na swoją kolej, a co dopiero mówić o bieżących ,,paznokciowych" malowidłach... No, ale pozostaje mieć nadzieję, że uda mi się ze wszystkim wyrobić  ;-) Dodatkowym bonusem (a może nawet główną atrakcją ;-P) będzie recenzja maty do stempli firmy Uber Chic. Zapraszam :-)


Główne skrzypce w tym zdobieniu gra magiczny lakier firmy I Love Nail Polish ,,Brilliance (H)". Jest to holograficzny, flejkowy, multichrome. I jest nieziemski! Lakier wraz z innymi kolorowymi buteleczkami ILNP trafił do mnie dzięki Kropce, która przywiozła je aż z USA. Korzystając z jej pobytu u narzeczonego, złożyłyśmy zamówienie na jego adres w Stanach :-) I nawet załapałyśmy się na darmową przesyłkę :-D  Dziękuję Kropko :-* Ale wracając do lakieru ;-) Pełne krycie uzyskujemy po czterech/pięciu warstwach, jednak ja postanowiłam położyć trzy na czarnej bazie (standardowo Catrice ,,39 Black To The Routes").


Takie paznokcie nosiłam przez jeden dzień po czym zdecydowałam się dodać kolorowaną naklejkę... i wypróbować moje nowe cacko od Uber Chic :-D Mata do stempli może nie jest niezbędna ale zdecydowanie ułatwia stemplowanie i sprawia, że jest ono jeszcze przyjemniejsze. Tak, da się! :-D


Powyżej widzicie moje stanowisko pracy po odbiciu stempli ale jeszcze przed ich kolorowaniem. Mata ma wymiary 40,5cm x 30,5cm i jest zrobiona z półprzezroczystej, białej, matowej gumy. Jej cena to 14,99$. Poza zabezpieczeniem stołu (dość oczywiste ;-P), wspaniale nadaje się do robienia stemplowych naklejek (lustrzane odbicie względem tych robionych na stemplu) i ręcznie malowanych artystycznych wzorów, które potem można z powodzeniem nakleić na paznokcie. Co więcej matę można zwinąć i przechować ,,w niej" na następny dzień wcześniej zrobione naklejki - co też zresztą uczyniłam ;-)


Naklejki po odlepieniu od maty są matowe, jednak po nałożeniu ich na paznokcie i pokryciu warstwą top coat'u odzyskują gładkie wykończenie..


Naklejki przykleiłam na holo-chromo-flejkową bazę na tzw. ścierwo :-) Jest to tani top coat, który miał być szybkoschnący a okazał się ,,rozpuszczający" wszystko jak leci. Wcześniej nałożone warstwy zamieniały się pod jego wpływem w lepiącą ciastolinę. Jednak cienka warstwa (w zasadzie malowanie na ,,suchy pędzel") pełni rolę wspaniałego lepiszcza.


Ważną informacją jest fakt, że wzór ze stempla nie przylepia się do matowej powierzchni maty. Aby zrobić naklejkę należy najpierw położyć bezbarwny lakier, a następnie na nim odbić wzór - taka odwrotna kolejność względem robienia naklejki na stemplu ;-) Kwiatowy wzór odbiłam z płytki Uber Chic ,,Far East " lakierem Mundo de Uñas ,,44 Old Pink" oraz Avon ,,Frosted Peach" z serii Metallic.


Tutaj z kolei za wspólne zakupy muszę podziękować Yasinisi :-* W kwestii zakupów Uber Chic jest niezastąpionym towarzyszem :-) I wiernym kompanem w walce z urzędem celnym ;-)


Myślę, że warto również przytoczyć pewną historię związaną z wyżej pokazaną płytką. Wersja, którą dostałyśmy (tak, zamówiłyśmy ten sam wzór) różniła się pięcioma wzorami od tej na oficjalnej stronie UC. I to akurat tymi na których nam najbardziej zależało. Okazało się, że w fabryce popełnili błąd i cała zamówiona partia wygląda w ten sposób. Nie mniej jednak na stronie sklepu nie było (i wciąż nie ma) o tym żadnej wzmianki. W ramach przeprosin zaproponowano nam do wyboru zwrot pieniędzy za płytkę, dosłanie poprawnej wersji lub wybór innej płytki UC.Przyznaję, bardzo profesjonalne podejście.Btw, wybrałyśmy kolejną płytkę :-D


Wracając do naklejek. Po odbiciu gradientowego wzoru na bezbarwnej bazie, pokolorowałam go lakierami KleanColor - pąki kwiatów fioletami ,,73 True Purple" oraz ,,123 Lavenbaby", listki zaś morskim odcieniem zieleni ,,122 Teal Marble".


Poniżej wklejam zdjęcie zbliżenia na lakier ILNP ,,Brilliance (H)" uchwycony pod różnymi kontami - wybaczcie średnią ostrość, gagatek był trudny do uchwycenia ;-)


Czas na podsumowanie :-) Matą jestem wprost oczarowana! Może nie jest to największy wynalazek tego wieku jednak korzystanie z niej to czysta przyjemność :-D Z tego co zdążyłam się zorientować, w ślad za Uber Chic poszły inne firmy. Podobną matę wprowadziło np. DRK Nails (9,70$ za sztukę lub 34,70 za zestaw 4szt. w różnych kolorach) oraz jeden ze sprzedawców na Aliexpress za ok. 14$ lub15$. Polecam - jest miło, wygodnie i przyjemnie. TUTAJ znajdziecie filmik promocyjny maty Uber Chic.Jeśli chodzi o płytkę ,,Far East" jakość jak zwykle świetna, nie ma się do czego przyczepić ;-) A ILNP? Myślę, że zdjęcia mówią same za siebie ;-P Coś czuję, że przez następne kilka tygodni wręcz zarzucę Was holo-multichromo-flejkowymi zdobieniami ;-)

http://lifestyleterii.blogspot.com/2015/09/startujemy-tydzien-pierwszy-kwiaty.html

Chciałabym Was również zaprosić do przyłączenia się do Projektu u Terii. Zabawa trwa od tego poniedziałku, jednak dołączyć można w każdej chwili :-) W planach jest sześć tematów, po jednym na każdy tydzień.
I jak zwykle na sam koniec zamieszczam zdjęcie wykorzystanych w zdobieniu lakierów ;-)


Catrice ,,39 Black To The Routes", ILNP ,,Brilliance (H), KleanColor ,,122 Teal Marble", ,,73 True Purple" i ,,123 Lavenbaby", Avon ,,Frosted Peach" z serii Metallic, Mundo de Uñas ,,44 Old Pink"



51 comments:

  1. Mata jest super!!!

    Płytka jest obłędna. Niestety nie wiem jaki był oryginał, ale ta jest cudna!!!

    A zdobienie wygląda jak zawsze u Ciebie, oszałamiająco!!!

    Proszę częściej o takie cuda :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj jest super :-D Ni tylko stemplować ;-P
      Wzór można zobaczyć na stronie Uber Chic - tylko, że wizyta grozi ogroooomnym chciejstwem, ostrzegam ;-P
      Dziękuję ślicznie! Postaram się ;-)

      Delete
  2. Strasznie dużo się dzieje na Twoich pazurkach ! ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. No tym razem sobie pofolgowałam, to fakt ;-)

      Delete
  3. Wiesz, jestem zakochana w Twoich zdobieniach. Niby bardzo dużo się dzieje, ale wszystko jest tak wspaniale zgrane, że nic tylko patrzeć <3

    ReplyDelete
  4. Matę widziałam już w kilku miejscach, ale raczej nie mam jak jej kupić :(((
    Zdobienie jest niesamowite jak zawsze *.*

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak na razie, rzeczywiście widziałam ją tylko w zagranicznych sklepach... a jak już raz się zdecydujesz na zakupy poza Polską naprawdę ciężko jest przestać - tyle możliwości :-P
      Dziękuję!!!

      Delete
  5. Matę widziałam już w kilku miejscach, ale raczej nie mam jak jej kupić :(((
    Zdobienie jest niesamowite jak zawsze *.*

    ReplyDelete
  6. na tą matę poluję i ją zdobędę :D mani jest perfekcyjne w każdym calu <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. No to powodzenia w łowach Ci życzę ;-)
      Dziękuję :-)

      Delete
  7. Na tę matę i ja się czaję. Upewniłaś mnie że warto:) A zdobienie przepiękne, jak wszystkie Twoje z resztą:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Cieszę się, że pomogłam w ostatecznej decyzji :-D
      Dziękuję - jest mi niesamowicie miło :-)

      Delete
  8. a wmawiałam sobie, że nie potrzebuję tej maty... a tu dzięki Tobie kolejne wydatki się szykują ;P chociaż odkąd pojawiły się te kolorowe DRK, to już nie wiem która mata bardziej mi się podoba ;) a zdobienie jest obłędne, dopiero na zdjęciach w zbliżeniu widać jakie jest niesamowite, chociaż już na żywo było wow! :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Przepraszam! Ale nie mogę powiedzieć ,,już nie będę" :-P
      Gdybym miała wybierać z DRK i tak postawiłabym na przezroczystą/białą matę... jakaś taka bardziej schludna mi się wydaje.
      Na zdjęciu ILNP pokazuje co potrafi :-P Dziękuję :-*

      Delete
    2. Aniu, a jak na Aliexpress znalazłaś tę matę? Szukam, szukam i nic :(

      Delete
    3. Też miałam problem z wyszukaniem ale całe szczęście jako tako kojarzyłam sprzedawcę ;-)
      http://www.aliexpress.com/store/product/Free-Shipping-2015-High-Quality-Silicone-Mat-40-30cm-Bendable-Pad-New-Nail-Art-Tool/808472_32456836569.html

      Delete
  9. Piękny ten ILNP ♥ i kwiatuszki super :)
    I fajnie też UC się zachowało, że mogłyście wybrać drugą płytkę :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ILNP potrafi w sobie rozkochać - ja przepadłam!
      Uważam, że firma zachowałam naprawdę świetnie - pełen profesjonalizm ;-)

      Delete
  10. Jestem zauroczona zdobieniem, mata im się udała opanowała Instagram i blogi:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękować :-)
      Aż żałuję, że nie mam Instagrama ;-P

      Delete
  11. szacun! paznokcie są mega efektowne. zakochałam się w tym zdobieniu.
    a mata - ja też chcę!!! :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki! Jest mi strasznie miło :-)
      Nie dziwię Ci się co do maty, ani trochę :-D

      Delete
  12. No, nie dość, że wypasione ILNP, nie dość, że cieniowane stemple, to jeszcze kolorowane! Się dzieje, impreza na paznokciach po bogatości! I to wcale nie jest za dużo! Jak Ty to robisz??? Efekt jest niecodzienny i świetny, co to dużo pisać.
    PS. Teraz chcę tę matę, wiem, całe życie robię naklejki na koszulce do dokumentów, tylko raz się podarły (i to z mojej winy, bo złego lakieru użyłam), koszulka się też spradza, ale koszulka nie jest sexy - przy ubermacie jest stara, gruba i brzydka ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję Maju :-* Jak robię? Nie wiem, maluję :-P Przyznam się nieskromnie, że naprawdę jestem zadowolona z tej kompozycji ;-)
      No właśnie z tą matą tak jest. Niby człowiek sobie bez niej radzi, robi zdobienia bez żadnych trudności ale gdy ją widzi w głowie pojawia się takie ,,chcę, chcę, chcę"... i cóż począć?, ja się pytam ;-P

      Delete
    2. W sprawie maty i innych chciejstw trzeba zadbać o swoje zdrowie psychiczne. I kupić. Inaczej grozi nam ciężka choroba umysłowa ;)

      Delete
  13. Rewelacyjne zdobienie! ILNP jest obłędny i do tego stemplowe cuda. A o macie wcześniej nie słyszałam i w związku z tym nie wiedziałam, że jej potrzebuję ... a teraz będzie moim punktem na chciej liście ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję!
      Cieszę się, że mogłam pomóc w uszczupleniu domowego budżetu :-P A tak na serio, mata jest taką małą przyjemnością. Jest taka miła i miękka... chce się ją cały czas głaskać i miętosić :-D Bardzo przyjemne uczucie pod dłońmi ;-)

      Delete
  14. Nawet nie wiedziałam, że taka mata istnieje. Super sprawa ;))

    ReplyDelete
  15. Ale rewelacja! Świetna baza, piękne stemplowe naklejki. Nie spodziewałabym się, że kolorystycznie to się zgra - a jednak mi się bardzo podoba!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję Mgiełko! Jest mi baardzo miło :-)

      Delete
  16. Niesamowite! Myślałam, że nie jesteś wstanie stworzyć jeszcze bardziej abstrakcyjnego i idealnego podkładu pod zdobienie niż te które już u Ciebie widziałam a tu proszę! W życiu nie połączyłabym takich naklejek z takim tłem, a wygląda przekozacko! - ależ się wczułam w ten komentarz :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak mi się ciepło na serduchu zrobiło... Dziękuję :-*

      Delete
  17. Zdobienie jak zwykle oszałamiające! Ten post mnie bardzo zainspirował chciejsko odnośnie maty, ale tak patrzę na nią i myślę: skądś to znam, gdzieś widziałam coś podobnego. Olśniło mnie! Mam dwie takie podkładki pod talerze kupione w pepco za śmieszne pieniążki. Przezroczyste, bardzo elastyczne, z grubej gumy lub silikonu z nadrukiem z myszką Minnie w rogu. Już je przetestowałam bo nie mogłam się po tym odkryciu powstrzymać. Sprawdzają się rewelacyjnie :) Jestem oczarowana- zrobiłam od razu dwa komplety naklejek na pazurki. Odbija się bez problemu, odrywa się od maty chyba jeszcze łatwiej niż od stempla,a przynajmniej porównywalnie. Dzika radość za jakieś 5 PLNów. Zachęcam do odwiedzenia działu kuchennego w najbliższym markecie :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. oo świetny pomysł, też mam gdzieś takie maty zakopane w szafie, lecę szukać! :D

      Delete
    2. Irbi: Fantastycznie! Dzięki za tak cenny komentarz, na pewno wielu osobom się przyda :-D Zaraz zredaguję wpis, żeby informacja była w tekście a nie tylko w komentarzu :-) Bo po co przepłacać ;-)
      Red Rouge: Koniecznie daj znać jak przebiegły Twoje poszukiwania - jestem niesamowicie ciekawa tych kuchennych mat :-D

      Delete
    3. Korzystam ze swojej maty ( kuchennej silikonowej podkładki) już jakiś czas i jestem z niej bardzo zadowolona, ale że mam eksperymentatorską naturę to szukałam jeszcze innych łatwo dostępnych zastępców. Chciałam się z wami podzielić odkryciem, że również na silikonowych formach do pieczenia wychodzą bez żadnych większych kłopotów fantastyczne naklejki. Trzeba tylko postępować tak jak z oryginalną matą, czyli najpierw położyć warstwę bezbarwnego lakieru, a na niej dopiero odbijać stemple :)

      Delete
  18. Na początek jak zawsze muszę się pozachwycać mani.. Obłęd !!! ILNP to nadal marzenie, może kiedyś je spełnię..

    Matę i ja pokochałam.. Tak swoją drogą wreszcie odkryłam jak bezproblemowo aplikować naklejki.. Dotąd zawsze przyklejałam je na Seche Vite, ale okazuje się, że kleją się do bazy i bez niczego (jako bezbarwnego do samych naklejek używam Golden Rose tych tanich, bo to może mieć znaczenie).. :D
    Przyduszam naklejki do paznokcia, obcinam cążkami boki, czyszczę wokół i wtedy top.. O wiele ładniej mi to wychodzi niż wcześniej.. Czuję, że będzie tych naklejek teraz u mnie sporo :D

    Ps. Za zakupy również dziękuję.. Co jak co, ale gdyby nie Ty, na wiele rzeczy bym się nie skusiła, wielu nie dorwała. Dzięki :*

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :-*
      A moje właśnie średnio się kleją... zawsze muszę użyć dodatkowego lepiszcza. Bezbarwny lakier, którego używam jako tła naklejek też jest GR. Jest to seria Color Expert. Natomiast naklejki docinam drugą stroną metalowego kopytka/radełka (naostrzyłam ją dodatkowo na osełce) - jestem prawie jak chirurg :-P
      Innymi słowy jesteśmy siebie warte :-P Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystko :-*

      Delete
  19. To połączenie jest epickie! <3 nie mogę się napatrzeć, piękne zdobienie!

    ReplyDelete
  20. Dużo się dzieje, ale wszystko jest ze sobą spójne :d Po prostu rewelacja :D

    ReplyDelete
  21. to zdobienie jest niesamowite, wow!

    ReplyDelete
  22. O nie! I po co ja tu wchodziłam? :D
    Przez Ciebie nie będę mogła spać, a jeszcze ten filmik promocyjny zobaczyłam...
    Piękne zdobienie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Przepraszam :-P W żadnym wypadku nie chciałam nikogo nabawić bezsenności ;-)
      Dziękuję ślicznie!

      Delete
  23. chyba przegapiłam to zdobienie, jest obłędne, a płytki Uber lubię i również mam do nich słabość <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. Może przez bloggera - czasem nie pokazuje wszystkich wpisów ;-)
      Dziękuję!

      Delete

Wszystkie komentarze są dla mnie bardzo cenne, a w szczególności te konstruktywne i krytyczne.
Spam będzie kasowany. Oferty ,,obserwowania za obserwowanie" również nie są mile widziane.
Zapraszam do komentowania.

Inanna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 NAIL IT! by Inanna , Blogger