Niczym jajka Faberge...

Tydzień temu miałam ochotę na coś delikatnego w stonowanych kolorach ale jednocześnie niesamowicie migoczącego :-) Moja mama określiła ten mani ,,świątecznym", bo przypominał jej bombki stylizowane na jajka Faberge. Co do jajek mogę się zgodzić, co do Świąt niekoniecznie :-P

 

Jako bazy użyłam lakieru Catrice z limitowanej serii ,,Cucuba" w kolorze ,,C04 Havana Drum". Lakier jest naprawdę przyjemny w obsłudze. Generalnie nie zwracam uwagi na pędzelki, nie mam takich, które by mi przeszkadzały (no chyba, że są one zniszczone i zdeformowane) ale te szerokie z Catrice są naprawdę świetne.

Następnie na ,,Havana Drum" położyłam dwie warstwy przecudownego, drobno zmielonego brokatu z KleanColor ,,197 Salsa Much". Jest to brokatowa, nienachalna mgiełka. Przeważają w niej czerwone i złote drobiny. Jednak ma też w sobie błękitno-stalowy brokat ,który dodaje niesamowitego blasku. W efekcie końcowym otrzymujemy multikolorowy ,,burobrązowy" glitter :-)

No ale przecież nie może być tak prosto, musiałam odbić stempel :-P Jest to chyba jeden z najbardziej misternych stempli, którego do tej pory użyłam...

Stempel musiał być koniecznie cieniowany, tak aby się więcej zadziało na stonowanym ,,brokatowym" podkładzie :-P

Do stempla użyłam lakierów do stempli Konad w kolorze ,,Black" oraz ,,Wine Red". Myślę, że najwyższa pora wypróbować lakiery GR Rich Color do stempli... tylko trzeba najpierw któryś z nich kupić :-) (tak nie mam ani jednego, mam wrażenie, że podobne odcienie już mam).

Udało mi się nawet sfotografować wzornik, tak aby brokat był widoczny i nie stracił za bardzo swoich kolorów. Natomiast na zdjęciu lakieru w buteleczce, widać niesamowite mienienie się tego brokatu. Właśnie tak wyglądał na żywo na paznokciach :-)

No i oczywiście na koniec posta ,,rodzinne" zdjęcie szystkich użytych lakierów :-)

Catrice ,,C04 Havana Drum", KleanColor ,,197 Salsa Much", Konad ,,Wine Red", Konad ,,Black"